괜찮아 

4226 posts 59 followers 30 following
@med_kelvin/video/6881310004545064193" data-video-id="6881310004545064193" data-embed-from="oembed">

Wiesz, lubię do ciebie pisać. Razem z Matyldą często się nie zgadzamy bo ona chce abym trzymała wszystko w tajemnicy. Kazała mi wracać do domu a ja jakimś cudem zaszłam pod ten ośrodek gdzie byłam rok temu nawet nie pamiętając adresu. Niesamowite, co? Symulacja działa bez zarzutów! Wszystko dzieje się tak jak ma się dziać. Ja tracę zmysły i robi się z tego powoli thriller psychologiczny, który mam nadzieję nie zamieni się w film kryminalno-detyktywistyczny. Wiesz, uwielbiam pisać. Pisałam już w podstawówce ale nikt mi nie wierzył, że to ja piszę. Teraz to na nikim nie robi wrażenia, ale mając 8 lat i pisząc opowiadania w tej samej stylistyce co obecnie było to czymś na miarę "skąd to przepisałaś? i czemu marnujesz czas na to, lepiej lekcje odrób, nie mam teraz czasu". Nigdy nie miałaś czasu tępa egoistko. Wiesz, nienawiść chodzi ze mną spać i budzi mnie ze snu. Matylda. Tak ma na imię moja nienawiść. Mówi mi, że jestem pojebana, że mam siedzieć cicho, chociaż czasami podpowiada mi takie rzeczy, że drę się do niej w myślach aby się zamknęła. Jest niemożliwa. Kiedy pracowałam z wewnętrznym dzieckiem mówił do mnie jeszcze jeden głos. Był ciepły i nie znany mi. Ale teraz siedzi cicho. Mała Kasia we mnie już nie kwili. Ta co ma 8 lat umarła i jej zwłoki leżą w skrzyni, w której jest ciemna otchłań. Wcześniej wystawiała blade, chude ręce ale już tego nie robi. Leży tam i rozkłada się. Dlatego pojawiła się Matylda. Emo Matylda. Namawia mnie do alkoholu, do papierosów, do buntowania się. To razem z nią śpiewam, tańczę i się wygłupiam. Tak samo jak w teledysku Twenty One Pilots - My blood. Jestem chłopakiem z tego teledysku. Mam ochotę po raz 50-ty obejrzeć Fight Club. Myślę, że taki Fight Club by mi pomógł. Coś trzeba zrobić z tą Matyldą. Tylko fizycznie nie mam na to sił. Myślę, że Matylda bez chwili zastanowienia zabiłaby mojego ojca. Przestałby w końcu dotykać dzieci bo będzie to robił do śmierci. Nawet parę lat temu się tym chwalił. Jebany rasista.  Read More »

Byłam dzisiaj w centrum pomocy kryzysowej i babka się mnie tak przestraszyła, że prawie się potknęła o drzwi wychodząc z pokoju. Chyba nigdy nie widziała wariatki XD Najbardziej mnie wkurwiło to, że dostałam ataku paniki i duszności i że tak naprawdę gówno mi pomogła bo siedziała tylko i patrzyła się jak na ufo gdy się dusiłam. Dała mi jakieś kartki z wypisanymi placówkami gdzie mam dzwonić "może za parę miesięcy zwolni się wolne miejsce na terapię". Za parę miesięcy to ja chyba coś zdemoluję. Nie chcę trafić do psychiatryka bo kto się zajmie moimi kotami no i stracę pracę. Nie mam co robić z tym wszystkim. Wrzucam to tutaj w słowa bo nie mam pojęcia gdzie to wszystko upchnąć!!! Sorry, padło na was. Nie musicie czytać. Chciałabym z kimś pogadać ale kto by chciał gadać z wariatką. Wiem, że nikt mnie nie uratuje. To nie koreańska drama. Poza tym ratowane są tylko ładne dziewczny. Ja nie jestem typem borderline. Bardziej jestem typem gadającym do siebie, mającym z 10 osobowości i zmieniającym twarze jak maski. Potrafię w ciągu jednej rozmowy mówić 3 różnymi głosami i intonacjami i mieć 3 różne osobowości. Dopasuję się do każdego. Potrafię zmałpować każdego. To jest dopiero talent. Jakbyś mnie poznała to w ciągu miesiąca byłabym twoją siostrą bliźniaczką. Szkoda, że aktorstwo mi nie pykło. Można by było zarobić na tym moim zaburzeniu. Jak tu wysadzić świat i nie pójść do więzienia ani psychiatryka? Jak kogoś* usunąć z tego świata tak by nikt się nie dowiedział? Chociaż śmierć dla niego to zbyt łaskawa kara. Codziennie modlę się o karmę. Nie zniszczę sobie życia i tak mam już zniszczone, ale często boli mnie, że on chodzi po tym świecie. Ujmę to tak "nie jest w mojej mocy ani sposobności zrobić mu coś ale jakby potrąciło go auto i umarł poczułabym ulgę". W takim razie nie mogę nazywać się złą. On dopuścił się złych czynów bez wyrzutów sumienia ja mogę się tylko modlić o sprawiedliwość bo realnie nie ma na nią co liczyć. Niestety złego diabli nie biorą. Read More »

- Idź po pomoc

- <idzie po pomoc> i nie otrzymuje jej

- Ale nie tak poszłaś !!

 

lol

Jak powiedzieć, że się zwariowało i nie być wziętym za wariata i zamkniętym w psychiatryku? 

Wysoki sądzie tak ciężko mi się przyznaćŻe jestem słabym człowiekiemŻe najprostsze życiowe czynności są dla mnie wielkim problememŻe muszę co dzień się budzić i ciągnąć to co zaczęłamŻe nie umiem się łudzić że mogę jeszcze coś zmienić
Tak przyznaję się jestem winnaTak dobrze wiem byłam innaTak przyznaję się jestem winnaTak dobrze wiem byłam inna
Pochylam głowę w wyznaniu wiaryI proszę o łagodny wymiar karyWierzę w święty kościół powszechnyWierzę że Bóg odpuści mi grzechy
Że zwyczajnie sobie nie radzęNie umiem nie potrafięŻe najbardziej czuję się sobąGdy zamykam się w szafieŻe razi mnie jasność porankaNie patrzę ludziom w oczyŻe wychodzę z domu tylkoPod osłoną nocy
Tak przyznaję się jestem winnaTak dobrze wiem byłam innaTak przyznaję się jestem winnaTak dobrze wiem byłam inna
Nie mam nic na swoją obronę Read More »

Poczucie winy i wstyd.

Pierwsze emocje jakie poznałam. Towarzyszą mi od dziecka. Jak dwa wielkie pulsujące ropne bąble. Wystarczy, że lekko je dotknę. Zahaczę t-shirtem podczas ubierania się. Boli. Falują. Lęk za każdym razem, że urażę je zbyt mocno i wybuchną. Wybuchną na wszystko co mam i wszystko co kocham żółtą, śmierdząca, żrącą substancją. Wypalą wszystko. Zawsze muszę uważać. Muszę z tym żyć. To okropnie męczące.