Wczoraj w pracy poznałam swojego przyszłego męża. W mojej głowie byliśmy szczęśliwi.
Dziś śnił mi się ktoś kogo mogę nazwać przyjacielem, kimś kto mimo, że nic konkretnego dla mnie nie robi, zawsze mogę na niego liczyć. Przyjaciel z ekranu. Jak główny bohater ulubionego serialu. Zawsze jest gdy go potrzebujesz. W mojej głowie byliśmy szczęśliwi.
Nie potrzebuję aby moje życie było takie jak w moich wyobrażeniach bo zawsze mam swoje wyobrażenia i one potrafią mnie chronić. Kiedy działo mi się największe zło zawsze mogłam użyć swojej wyobraźni i nagle być w innym miejscu, z innymi ludźmi. Czuć się kochana. Dziękuję za tę umiejętność. Dysocjację. Chyba nie każdy ją ma. Niektórzy muszą cierpieć i nie wiedzą nawet, że zawsze można czmychnąć z rzeczywistości w bezpieczne miejsce, które masz w sobie. Sam dla siebie jesteś bezpiecznym miejscem.