że ludzie są teraz źli, zdemoralizowani i szukają pustej atencji.

Zawsze tacy byli, 20, 50, 100, 2000 lat temu.

Jezus to największy atencjusz i influencer tamtych czasów. Każdy chce być sławny i mieć władzę i pieniądze. Po co? 

Mam wrażenie, że tylko ja na świecie chcę szacunku i miłości.

Szacunek, miłość i empatia są więcej warte od sławy, władzy i pieniędzy.

Dlatego się wykluczają.

Dlatego tak mało osób je ma.