Ludzie przychodzą do pracy, opieprzają się a później wracają do domu, idą na siłownię, spotykają się ze znajomymi. 

Ja przychodzę do pracy, daję z siebie 100% a później wracam do domu, siedzę przed komputerem, leżę w łóżku i oglądam seriale. 

Czy ja jestem kurde normalna? XD

Właśnie zdałam sobie z tego sprawę czemu skoro pracuję tyle samo co inni to nie mam na nic siły a oni latają po pracy na imprezy, uprawiają sport i spotykają się ciągle z kimś i gdzieś łażą. Co za podstępne łachudry. 

Od dzisiaj się opieprzam. Mam dosyć robienia za trzech za te psie pieniądze.