Jesteście zadowoleni ze swojej pracy? Szanują was tam? Lubią? Jak często rozmawiacie ze współpracownikami?
Szef dużo was opieprza np że śmierdzicie?
Macie czas na inne rzeczy poza pracą? Pracujecie pełen etat?
Pracujecie na nogach czy leżycie?
Starcza wam na opłaty, wydatki? Oszczędzacie dużo czy parę stów miesięcznie?
Żyjecie sami czy z partnerem?
Płacicie po połowie?
Rodzina wam daje pieniądze?
Jestem ciekawa czy ja w ogóle powinnam się zamknąć i przestać narzekać bo jestem jakaś roszczeniowa czy tak wygląda życie i olać swoje zdrowie i ból.
Nie. Być może. Nie mam pojęcia. Nie częściej, niż trzeba.
Nie, ale nikt mnie wącha. Tak, ale i tak nic z tego. Tak.
Coś pomiędzy.
Tak. Trochę więcej.
To drugie.
Nie.
Nie.
Nie ma jedynie słusznej odpowiedzi. Jeśli masz poczucie, że coś potrafisz, to zmieniaj robotę. W ogóle zmieniaj. Czasem zdrowo jest rzucić kwitami (lub kluczami) o stół i zawołać radośnie: "sajonara frajerzy".
Nooo tak tyle, że mam chyba wygórowany obraz rynku pracy a naprawdę to poziom jest bardzo niski... jak czytam opinie na gowork to o każdej firmie są negatywne i takie same jak w mojej pracy, wszędzie mobbing, wyzysk, brak szacunku do człowieka, zapierdol i minimalna krajowa, także można zmienić pracę ale co to zmieni? :/