not for you
but for me <3
Tak, czytam feministyczne książki. Tak, jestem feministką. Tak, nie szanuję zachowań mężczyzn, na które przeważnie przymykałam oko, bo tak mnie wychowano a raczej zastraszono. Tak, straciłam ten szacunek. Tak przestałam widzieć w mężczyźnie kogoś kto mnie obroni a zaczęłam kogoś kto mnie skrzywdzi. Tak, bo przeważnie tak było. Może nie miałabym tylu ran, wyrwanych skrzydeł i żalu w sobie jakbym nigdy ich takimi nie widziała. Od urodzenia nienawiść nazywałeś miłością. I tak kazałeś mi myśleć. Że jak ktoś mnie rani to mnie kocha. Jak kolega w szkole ciągnie mnie za włosy (co mnie boli) to mnie lubi. Tak kazałeś mi myśleć i nie tylko ty. Każdy z was. A wasze matki, siostry i dziewczyny powtarzały to po was.
Ale teraz wiem, że miłość nie ma boleć. I wcale z miłości nie trzeba cierpieć. I cierpienie wcale nie uszlachetnia. Cierpienie upokarza. Oddziera z człowieczeństwa. Nie musisz się na to godzić. Nie musisz czytać mizoginistycznych wpisów i słuchać szowinistycznych żartów a jak masz ochotę możesz to wszystko odwrócić i śmiać się z mężczyzny aż miło. Skoro ciebie nie muszą szanować to ty nie musisz szanować ich. Uwolnij się. Odchodź z miejsc, które nie są dla ciebie. Odpuść ludzi, którzy się z tobą nie zgadzają, często dla samej możliwości zaprzeczenia bo i tacy ludzie są. Nie zgodzą się z tobą z zasady. Odpuść. Let it go. I tak nikt nie wie jak to jest być tobą i nikt nie wie co przeżyłaś. Ciesz się, że przeżyłaś i miej się na baczności. Ten świat to szkoła przetrwania a nie ocean możliwości. Już nigdy więcej nie rozsiądę się w miejscu, w którym na ścianach jest pleśń. Read More »
Wchodzisz do przypadkowej grupy ludzi z internetu i dziwisz się, że są toksyczni
Zawsze ten sam błąd xD
Na soupie było mnóstwo cytatów z książek, mądrych słów i zdań, nie było tyle gołych dup co tu
Ściek, przebrnąć przez to gówno i znaleźć coś mądrego oprócz mema serio ciężko
Może za dużo facetów ma tu konto
nawet taki portal dla kobiet musieli zdominować i nasrać na niego :/ wracajcie na wykop panowie