Wiecie co jest naprawdę smutne? To, że wiele kobiet wybiera własnego partnera niż własne dziecko. I mam tu na myśli partnera często przemocowego, który jej nie szanuje, który krzywdzi ją i jej dziecko. Jest to schemat, który często się powtarza. 

Pamiętaj, że faceta zawsze możesz zmienić a dziecko zawsze będzie twoje. Poza tym u mężczyzn nie istnieje takie coś, że jak dobrze go traktujesz to on się odwdzięczy to działa tylko u dzieci. 

Jeżeli kobieta wybiera partnera niż własne dziecko, jej dziecko w przyszłości też wybierze partnera niż własną matkę. Wtedy wraca karma. 

Najzdrowszy związek dla mnie to taki gdy i mężczyzna i kobieta wybierają własne dziecko. Świadomie wybierają kochać się, szanować się i wspólnie dbać o dobro dla dziecka. Taka rodzina jest zdrowa i szczęściwa i z takich rodzin wychodzą zdrowi, pewni swojej wartości dorośli. Wspólnie i mężczyzna i kobieta dbają o siebie i rozwijają się aby dziecko mogło mieć to za wzór i z tego się uczyć. 

Polecam serial "W tłumie" z Tomem Hollandem. Złamamł mi serce ale zrozumiałam dlaczego. Niestety ale tak "w przyrodzie bywa". Mało kto z nas zdaje sobie sprawę jak druzgocący jest proces uzależnienia od drugiego człowieka.